Olomouc to niesamowite miasto. Łączy kulturę studencką, tętniące życiem miasto z kameralną atmosferą i klimatem małego miasteczka. Dla tych, których męczy życie w wielkim mieście (to właśnie ja), a jednocześnie chcą wyrwać się z zapyziałej pipidówy to miejsce idealne.
Zwykle Erazmus rozpoczyna się tzw. Orientation week. Jest to czas, w którym odbywają się różne różniste imprezy integrujące, pozwalające zaklimatyzować się w nowym otoczeniu. Tam poznaje się całą ekipe, z którą spędza się najbliższy semestr, dzieli piętro, mieszkanie, pokój czy zajęcia. Zazwyczaj odbywa się też wycieczka po mieście, oprowadzenie po uczelnie, gdzie podawane są informacje jak korzystać z biblioteki, co, gdzie załatwić itd. Mimo tego, nie ma się co czarować, miasto poznaje się z czasem, podczas mieszkania. Powiem z doświadczenia, że jeśli myślicie, że zapoznacie się z nim w trakcie pierwszego tygodnia, jesteście w wielkim błędzie. Bo po imprezowaniu, będziecie się budzić skoro świt, patrzeć, a tam teleexpres i już before party przed następną nocą.
Dlatego pomyślałam, że w pewnym sensie ułatwię Wam zadanie. Przygotowałam mapkę, na której znajdują się moim zdaniem, najfajniejsze miejsca w Olomoucu. Oczywiście trzeba wyjść z założenia, że całe miasto jest fantastyczne, ale... tam na pewno warto bywać.
Jeszcze jedna informacja. Tego na mapie już nie uda mi się zamieścić, a jest to bardzo przydatna informacja.
Po pierwsze: Z Neredina kursują dwa tramwaje: nr 2 i 7. Oba kończą swoją trasę na Dworcu Głównym. Ten pierwszy jedzie przez stare miasto, drugi objeżdża centrum, przejeżdża obok wydziału prawa skąd również idzie się do U-clubu. Jeździ również autobus nocny nr 50. Odjeżdża mniej więcej co godzinę. Ostatni z centrum o godz.2:30.
Po drugie: strona z rozkładem jazdy: http://jizdnirady.idnes.cz/olomouc/spojeni/ (pewnie link znów będzie czarny, ale jak najedziecie kursorem, podświetli się).
Zwykle Erazmus rozpoczyna się tzw. Orientation week. Jest to czas, w którym odbywają się różne różniste imprezy integrujące, pozwalające zaklimatyzować się w nowym otoczeniu. Tam poznaje się całą ekipe, z którą spędza się najbliższy semestr, dzieli piętro, mieszkanie, pokój czy zajęcia. Zazwyczaj odbywa się też wycieczka po mieście, oprowadzenie po uczelnie, gdzie podawane są informacje jak korzystać z biblioteki, co, gdzie załatwić itd. Mimo tego, nie ma się co czarować, miasto poznaje się z czasem, podczas mieszkania. Powiem z doświadczenia, że jeśli myślicie, że zapoznacie się z nim w trakcie pierwszego tygodnia, jesteście w wielkim błędzie. Bo po imprezowaniu, będziecie się budzić skoro świt, patrzeć, a tam teleexpres i już before party przed następną nocą.
Dlatego pomyślałam, że w pewnym sensie ułatwię Wam zadanie. Przygotowałam mapkę, na której znajdują się moim zdaniem, najfajniejsze miejsca w Olomoucu. Oczywiście trzeba wyjść z założenia, że całe miasto jest fantastyczne, ale... tam na pewno warto bywać.
Jeszcze jedna informacja. Tego na mapie już nie uda mi się zamieścić, a jest to bardzo przydatna informacja.
Po pierwsze: Z Neredina kursują dwa tramwaje: nr 2 i 7. Oba kończą swoją trasę na Dworcu Głównym. Ten pierwszy jedzie przez stare miasto, drugi objeżdża centrum, przejeżdża obok wydziału prawa skąd również idzie się do U-clubu. Jeździ również autobus nocny nr 50. Odjeżdża mniej więcej co godzinę. Ostatni z centrum o godz.2:30.
Po drugie: strona z rozkładem jazdy: http://jizdnirady.idnes.cz/olomouc/spojeni/ (pewnie link znów będzie czarny, ale jak najedziecie kursorem, podświetli się).
Na ten moment to chyba wszystko co chciałam przekazać... Jak coś jeszcze mi się przypomni, zamieszczę pod mapką;)
Bawcie się dobrze, oczywiście to nie wszystkie fajne miejsca, ale to tak na początek;)